Co pewien czas wracam do postulatu likwidacji Senatu (wcześniej jako Ruchu Palikota, a teraz Twojego Ruchu). Teraz wracam, bo znów się odbywają wybory uzupełniające do Senatu w Rybniku. Ledwie kilka miesięcy temu poseł PiS-u Piecha został wybrany na senatora, a już trzeba powtarzać wybór. I to przez senatora Piechę właśnie, który został europosłem (lepiej płatne). Każde takie wybory uzupełniające w jednym okręgu, to koszt ok 500 tys PLN. Zabawa Piechy kosztuje nas już zatem ok 1 mln.
Są oczywiście głębsze powody do likwidacji Senatu niż wściekłość na lekkomyślność Piechy. Senat, bowiem w ogóle nie ma sensu z Piechą, czy bez niego. Senat jest zupełnie niepotrzebny. Poprawki Senatu mogą, bowiem być odrzucone zwykłą większością głosów w Sejmie. Tak więc ci, którzy uchwalili ustawę w Sejmie mogą z łatwością odrzucić poprawki Senatu. Po co zatem ta zabawa? Po nic! Tymczasem roczne utrzymanie Senatu, to ponad 100 mln PLN. Doprawdy jest wiele potrzebnych wydatków w kraju i szkoda tak ogromnej kwoty pieniędzy. Oczywiście, likwidacja Senatu, to zmiana konstytucyjna, więc łatwo jej wprowadzić nie będzie. Jednak, jeśli postulat będzie żył, to wcześniej czy później wraz z innymi zmianami, to się uda.
Rozdając we wtorek ulotki ws Senatu w Rybniku miałem poczucie szczególnego zażenowania – zabawa którą urządził Piecha naprawdę boli ludzi. I dodam nie spotkałem w ciągu tych kilku godzin nikogo, kto by Senatu bronił!